Wiało i wiać będzie, a leśnicy już liczą straty. Z uwagi na gwałtowną pogodę, lepiej unikąć wizyt w lasach.
– Mamy do czynienia z wiatrołomami (drzewa połamane) i wiatrowałami (drzewa wyrwane przez wiatr z korzeniami). Staramy się jak najszybciej uprzątnąć skutki wichur, które przeszły przez drzewostany, ale sytuacja pogodowa nadal jest niestabilna.
Apelujemy o ostrożność, jeżeli nie musicie, nie korzystajcie z aktywności w lesie – apeluje Nadleśnictwo Ciechnaów.
Szalejące wichury zrywały dachy, uszkadzały budynki, łamały nie tylko przydrożne drzewa. Siały również spustoszenie w lasach. Liczenie strat z pewnością potrwa jeszcze jakiś czas. W lasach nadal jest niebezpiecznie, dlatego leśnicy przypominają aby stoswać się do alertów pogodowych, które otrzymujemy SMS, nie wchodzić do lasu, a samochód zaparkujmy z dala od drzew podczas silnego wiatru. Wstrzymajmy się z wyprawą do lasu do chwili aż leśnicy uprzątną skutki powtarzających się wichur. Niestety wymaga to czasu.
red.
fot. FB/Nadleśnictwo Ciechanów