O niezwykłej pasji z Jolantą Kownacką rozmawia Milena Bonisławska
Milena Bonisławska: W czwartek 17 października w COEK Studio odbył się wernisaż wystawy Bajanie o lalkach. Czy to pierwsza wystawa?
Jolanta Kownacka: Pierwsza wystawa mojej kolekcji lalek miała miejsce w PCKiSZ w Ciechanowie w 2014 r. W kolejnych latach zbiór prezentowany był w Muzeum Pozytywizmu w Gołotczyźnie, Mazowieckim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Poświętnem, Miejskiej Bibliotece Publicznej w Płońsku oraz Bibliotece Pedagogicznej w Sokołowie Podlaskim. Od kilku lat prezentuję lalki w Szkole Podstawowej nr 4 w Ciechanowie. Na zaproszenie przedszkoli pokazuję dzieciom część kolekcji, prowadząc jednocześnie warsztaty plastyczne.
MB: Do kiedy można ją oglądać?
JK: Wystawę można zwiedzać do 13 listopada 2019 r. w godz. 8.00- 20.00 w COEK Studio.
MB: Jedni kolekcjonują znaczki, drudzy robią na drutach, a tu niezwykła
pasja. Dlaczego właśnie lalki?
JK: Lalki są piękne, niepowtarzalne – zwłaszcza te zagraniczne i można dzięki nim wrócić do czasów beztroskiego dzieciństwa. Niektórzy upatrują w tym posiadanie przez mnie trzech synów i tęsknotą za córką. Głęboko jednak wierzę, że w przyszłości synowie postarają się o wnuczkę, która być może przejmie opiekę nad kolekcją.
MB: Kiedy zaczęła się Pani przygoda z lalkami?
JK: Jak każda mała dziewczynka bawiłam się lalkami…
cała rozmowa w papierowym wydaniu CC
Fot. Łukasz Jakubiak