Dwóch mieszkańców powiatu ciechanowskiego odpowie przed sądem za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych. 33-latek zadzwonił na numer alarmowy, mówiąc, że popełni samobójstwo. Na miejscu okazało się, że bolał go ząb i liczył na pomoc pogotowia.
Niestety nadal zdarzają się osoby, które bezmyślnie i bezpodstawnie wzywają służby ratunkowe. Funkcjonariusze każde zgłoszenie traktują poważnie i zawsze spieszą z pomocą, ale jeśli zostają wprowadzeni w błąd, wyciągają konsekwencje.
Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie dwóch mieszkańców powiatu ciechanowskiego. W minioną niedzielę (25.02) jeden z nich, 33-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego zadzwonił na numer alarmowy i poinformował, że chce odebrać sobie życie. Mówił, że potrzebuje pomocy. Wskazał też gdzie mieszka. Na miejsce natychmiast pojechali ciechanowscy policjanci oraz karetka pogotowia. Zgłaszający oznajmił, że oczekiwał pomocy od pogotowia, bo bolał go ząb. Zaprzeczył, aby miał myśli samobójcze.
Teraz 33 – latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
źródło:KPP