Odmierzają czas pozostały do zapalenia się kolejnego światła. Kierowca, rowerzysta, motocyklista czy pieszy, spoglądając na sekundnik, dowie się, ile ma czasu na przejazd czy przejście przez ulicę.
Właśnie o montaż takich sekundników na najważniejszych skrzyżowaniach o dużym natężeniu ruchu posiadających sygnalizację świetlną zwrócili się do władz miasta radni Rady Miasta Andrzej Bayer oraz Andrzej Czyżewski.
„ Sekundniki odmierzają czas, który pozostał do zmiany świateł. Ich zadaniem jest poprawa płynności ruchu. Eksperci motoryzacyjni podkreślają, że kierowcy stojąc na czerwonym świetle wiedzą, za ile sekund zapali się zielone i mogą się przygotować odpowiednio wcześniej do ruszenia z miejsca. Ci, którzy zbliżą się do sygnalizatora otrzymają informację, która pozwoli im podjąć decyzję o tym, czy zacząć hamować, czy jednak zdążą bezpiecznie i spokojnie przejechać przez dane skrzyżowanie” – argumentują radni.
Radni wskazali, iż podobne rozwiązanie funkcjonuje m.in. w Płocku.
Udzielając odpowiedzi wiceprezydent miasta Iwona Kowalczk zaznaczyła, że przedmiotowa sprawa była wielokrotnie wyjaśniana.
„Urząd Miasta Ciechanów występował do zarządców dróg krajowych oraz wojewódzkich z prośbą o zajęcie stanowiska wobec przedkładanych propozycji. Zarządcy w/w dróg informowali, że nie można zastosować tego typu rozwiązań na zarządzanych przez nich drogach. Na głównych skrzyżowaniach dróg działają sygnalizacje akomodacyjne, działające stosownie do otrzymanych z kamer sygnałów o ruchu pojazdów i sygnałów z przycisków dla pieszych. Nie ma więc stałych czasowych odstępów pomiędzy zmieniającymi się światłami. Sygnały świetlne automatycznie dostosowują się do natężenia ruchu pojazdów” – odpowiada wiceprezydent.
Przypomniała, że analogiczne rozwiązania są zastosowane przy sygnalizacjach w pasach dróg gminnych. Na skrzyżowaniu ul. Armii Krajowej z ul. Sikorskiego oraz ul. Sienkiewicza z ul. Spółdzielczą zamontowane są sygnalizacje akomodacyjne i acykliczne, gdzie długość cykli pracy jest uzależniona od ruchu.
Jak się okazuje jedyną sygnalizacją stałoczasową na drogach gminnych jest sygnalizacja na skrzyżowaniu ul. Armii Krajowej z ul. M. Ranieckiej.
„ Jednakże zastosowanie sekundników w tym miejscu w ocenie zarządcy ani nie poprawi bezpieczeństwa na drodze, ani nie zwiększy przepustowości na skrzyżowaniu. Może wręcz przyczynić się do prowokowania niebezpiecznych zachowań, kiedy kierowca spodziewając się bliskiej zmiany sygnału i zakładając, że pojazd przed nim będzie jeszcze chciał przejechać przez skrzyżowanie, zamiast zwalniać przyspiesza i doprowadza do najechania na pojazd przed nim. Wobec powyższego zasadnym jest utrzymanie tej sygnalizacji na obecnych warunkach, co ma znaczenie dla bezpieczeństwa wszystkich użytkowników ruchu drogowego – podkreśla Kowalczuk.
Red.
fot. pixaby