W ramach walki ze szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem – szkodnikiem atakującym kasztanowce, miasto kupiło 400 pułapek feromonowych. Rozpoczęto rozwieszanie ich na drzewach. To element projektu obywatelskiego „Ratujmy ciechanowskie kasztanowce”, który uwzględniał również budki lęgowe.
Zakupione pułapki feromonowe służą do wyłapywania samców szrotówka kasztanowcowiaczka, przyczyniającego się do obumierania kasztanowców. Kupionych zostało także 1200 wkładek feromonowych oraz feromony wabiące do wymiany. W pierwszej kolejności pułapki rozwieszono na drzewach przy „Klasztorku” i na placu Kościuszki. Systematycznie będą pojawiać się na kasztanowcach w różnych częściach miasta. W ciągu jednego sezonu wegetacyjnego występuje kilka pokoleń (przeważnie trzy) szrotówka kasztanowcowiaczka. Według obserwacji i badań, najbardziej efektywne jest zawieszanie pułapek: od połowy kwietnia do końca maja, od połowy czerwca do końca lipca oraz od połowy sierpnia do połowy września. Miasto w tym roku w walce ze szrotówkiem nie stosuje metody oklejania drzew opaskami nasączonymi lasolepem, co mogło uszkadzać korę drzew; pułapki feromonowe stanowią nową, alternatywną naturalną metodę, która jest, nieinwazyjna i nieszkodliwa dla drzew i środowiska. Również w tym roku kupione zostały budki lęgowe. Część z nich rozwieszono właśnie na kasztanowcach z myślą o sikorkach, które żywią się larwami szrotówka kasztanowcowiaczka. Zarówno zakup budek jak i pułapek feromonowych zakładał jeden ze zwycięskich projektów ogólnomiejskich, wybranych przez mieszkańców Ciechanowa podczas ubiegłorocznego głosowania.
Red.