Wystarczyła chwila nieuwagi, aby w tłumie odwiedzających cmentarz w Ciechanowie stracił orientację i zagubił się 5-letni chłopiec. Dzięki reakcji świadka i szybkim działaniom policjantów z ciechanowskiego Wydziału Ruchu Drogowego chłopiec już po kilku minutach wrócił pod opiekę swojego taty.
– 1 listopada to dzień, kiedy odwiedzamy groby bliskich. W tłumie, jaki panuje w rejonie cmentarzy, łatwo się zgubić. Do takiej sytuacji doszło na cmentarzu w Ciechanowie. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego nadzorujący ruch w rejonie cmentarza zostali powiadomieni przez mieszkańca powiatu ciechanowskiego o zapłakanym chłopcu przebywającym bez opieki dorosłych. 5-latek powiedział, że się zgubił. Chłopiec był przestraszony, nie był w stanie powiedzieć jak się nazywa i gdzie mieszka. Funkcjonariusze zaopiekowali się dzieckiem i natychmiast przekazali informację o zagubionym 5-latku do pozostałych patroli pełniących tego dnia służbę na terenie powiatu ciechanowskiego. Policjanci podjęli błyskawiczne działania i zaczęli szukać opiekunów dziecka – relacjonuje asp. Magda Zarembska Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ciechanowie.
Po kilku minutach do innego patrolu ciechanowskiej drogówki, z prośbą o pomoc w odnalezieniu zagubionego syna, zgłosił się mieszkaniec powiatu wołomińskiego. Dzięki reakcji świadka i szybkim działaniom policjantów chłopiec już po chwili wrócił pod opiekę swojego taty.
fot. KPP Ciechanów