Już po kilku minutach postoju w słońcu temperatura w aucie osiąga śmiertelnie niebezpieczne wartości. Zagrożone są głównie dzieci i zwierzęta.
Testy pokazują, że samochód, który jest szklano-metalową puszką, ma cechy podobne do szklarni: w środku może być znacznie cieplej niż na zewnątrz. Temperatura osiąga najwyższą wartość pod dachem i na wysokości głów pasażerów – jeśli na zewnątrz jest 35ºC, termometr umieszczony w środku może zanotować nawet 70ºC!Takie warunki są śmiertelnym zagrożeniem dla słabszych jednostek –już po dwóch minutach można stracić przytomność! Nieco wolniej nagrzewają się samochody z szybami oklejonymi folią, ale te z kolei także wolniej wytracają zgromadzone ciepło.
Dzieci o wiele bardziej niż dorośli są podatne na odwodnienie, z powodu wystawienia na działanie wysokiej temperatury cierpią na bóle głowy i omdlenia. Dlatego nigdy, przenigdy nie wolno zostawiać dzieci w zamkniętym aucie na słońcu, a nawet w cieniu – jeśli na zewnątrz panuje wysoka, niekomfortowa temperatura. Jeśli chodzi o zwierzęta, np. psy, ich odporność na przegrzanie jest różna w zależności od rasy. Niektóre duże psy (np. nowofundlandy) są skrajnie wrażliwe na gorąco i w czasie upału w ogóle źle znoszą transport samochodem bez wydajnej klimatyzacji. W aucie powinny mieć zapewniony regularny dostęp do miski z wodą, a na krótkim nawet postoju – co najmniej otwarte okna.
A w Ciechanowie wystartowała akcja społeczna:
„Nie zostawiaj dzieci i zwierząt w samochodzie”
Celem akcji jest uświadomenie rodzicom i opiekunom, z jak ogromym niebezpieczeństwem wiąże się pozostawienie swoich podopiecznych w zamkniętym aucie.
21 czerwca (niedziela) o godzinie 16:00 na terenie Specjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Ciechanowie odbędzie się drugi etap akcji „Nie zamykaj dzieci i zwierząt w samochodzie”. Bedzie to pokaz przeprowadzony przez zawodowego ratownika ze Specjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Ciechanowie.
Organizatrem akcji jest Stowarzyszenie Mistrzowie Sztuki.
red.