Z Wójtem Gminy Ciechanów Stefanem Pawłowskim rozmawia Milena Bonisławska
Milena Bonisławska: Minął już miesiąc, odkąd został Pan powołany do pełnienia funkcji wójta. Jakie były pierwsze decyzje?
Stefan Pawłowski: Pierwsze dni urzędowania to przede wszystkim szereg spraw organizacyjnych związanych z przejęciem funkcji wójta gminy, zapoznanie się z samym urzędem, pracownikami oraz aktualnym stanem spraw. Czynności organizacyjne pochłaniały początkowo większość czasu. Natomiast pierwsze decyzje wiązały się z przeglądem finansów gminy, podstawowych dokumentów oraz planów inwestycyjnych. Okazało się np. że Gmina dotychczas nie ma uchwalonej strategii rozwoju. Jest projekt takiego dokumentu, jednakże nie został on dotychczas zgodnie z prawem uchwalony przez Radę Gminy. Należy pamiętać, że jest to jeden z podstawowych dokumentów rozwojowych dla każdej gminy i powinien określać kluczowe zamierzenia w określonym horyzoncie czasowym. Strategia rozwoju Gminy stanowi również często podstawę do ubiegania się o środki zewnętrzne. Jesteśmy w trakcie weryfikacji tego dokumentu i chcę, żeby ostateczny kształt tego dokumentu został niebawem zaakceptowany. Jednocześnie aktywnie włączyliśmy się w prace nad strategią Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Ciechanowa, tak aby wspólnie z innymi gminami zwiększyć szanse na dofinansowanie i realizację wspólnych projektów.
Aktualizowane są Regulaminy Pracy do potrzeb obowiązującego prawa, w najbliższym czasie ulegnie zmianie również regulamin pracy Urzędu, a taką istotną zmianą będzie wydłużenie czasu pracy w jednym z dni tygodnia do godziny 17, żeby umożliwić lepszy dostęp mieszkańcom gminy w dogodnym dla nich czasie.
MB: Czy coś Pana zaskoczyło zapoznając się z Urzędem?
SP: Znałem opinie na temat funkcjonowania urzędu i mojego poprzednika. Czy coś mnie zaskoczyło, raczej nie, może potwierdziło negatywną opinie w wielu aspektach wizerunkowych, jak również szereg umów które nie zabezpieczają interesu gminy, a wręcz działają na niekorzyść i szkodę gminy. Pozytywnym zaskoczeniem był dla mnie odbiór mojej osoby przez pracowników, otwartość i chęć współpracy i na tym chce się skupić w najbliższych miesiącach mojej pracy.
cała rozmowa w papierowym wydaniu Czasu Ciechanowa