Jeszcze nie jest za późno na  pomoc Olusiowi

Oluś to kilkunastomiesięczny chłopiec mający w sobie ogromną siłę walki z przeciwnościami losu. Niestety w wieku 14 miesięcy stwierdzono u niego diplegie spastyczną. Szansą na poprawę sprawności fizycznej jest intensywna rehabilitacja, indywidualnie dostosowana do potrzeb i możliwości dziecka. Koszty związane rehabilitacją i terapią są poza zasięgiem możliwości finansowych rodziny malca.

– Oluś urodził się 8 maja 2021 r. w 28 TC. Był to czas pandemii. Po kilku dniach spędzonych razem ze mną musiał pozostać sam na oddziale. Spędził tam 2 miesiące. Oluś jest dopełnieniem naszej rodziny, wyczekanym szczęściem, dlatego odwiedzaliśmy go codziennie, aby chociaż na chwilę go przytulić i aby miał poczucie, że jesteśmy blisko. Od powrotu do domu Oluś jest intensywnie rehabilitowany. Wizyty u fizjoterapeutów, specjalistów, a także rehabilitacja w domu jest naszą codziennością. Mimo wysiłku jaki podejmuje podczas codziennych ćwiczeń, jest dzieckiem radosnym, śmiejącym się w głos. Niestety w wieku 14 miesięcy stwierdzono u Olusia diplegie spastyczną. Szansą na poprawę sprawności fizycznej jest intensywna rehabilitacja, indywidualnie dostosowana do potrzeb i możliwości dziecka. Przymierzamy się również do podania komórek macierzystych –  wyjaśniają rodzice chłopca.

Rodzina ma nadzieję, że jest to szansa, która pozwoli Olkowi postawić swoje pierwsze kroki.

– Terapia komórkami macierzystymi nie zwalnia nas jednak z dalszej rehabilitacji, turnusów rehabilitacyjno-terapeutycznych oraz fizjoterapii. Mamy nadzieję, że ciężka i systematyczna praca pozwoli spełnić nasze największe marzenie jakim jest sprawność naszego dziecka. Koszty związane rehabilitacją i terapią są poza zasięgiem naszych możliwości finansowych. Dlatego zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc. Wierzymy, że dzięki dobroci Państwa serc damy radę uzbierać potrzebną kwotę – apelują rodzice Olka.

Podczas tegorocznych dożynek w Pałukach była prowadzona zbiórka na leczenie Olusia Połuboczek z Kołaczkowa. Uczestnicy święta plonów okazali swoje wielkie serca. Udało się zebrać blisko 6tys. zł.

Jednak jeśli ktoś wśród  naszych czytelników, kto chciałby wspomóc chłopca w walce z chorobą może to zrobić:

https://www.siepomaga.pl/olek-poluboczek

Red.
Fot. archiwum rodzinne