Mandatem karnym w kwocie 500 zł został ukarany właściciel czterech psów, które bez nadzoru biegały po jednej z ulic w Niestumiu. Policjanci przypominają, że za zachowanie czworonoga zawsze odpowiada jego właściciel. Beztroska podczas opieki nad psem i niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia mogą mieć tragiczne skutki.
– Posiadanie czworonoga wiąże się nie tylko z przyjemnościami, ale też obowiązkami i odpowiedzialnością za jego zachowanie. Nieodpowiednio trzymany i nieodpowiednio wychowany pies, niezależnie od rasy może stanowić zagrożenie w kontakcie z innymi zwierzętami, czy z osobami. Niestety nie wszyscy właściciele zwierząt wykazują się odpowiednim poziomem odpowiedzialności przy trzymaniu zwierząt, co prowadzi do nieprzyjemnych lub niebezpiecznych sytuacji – przypomina asp. Magda Zarembska
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ciechanowie. – W miniony piątek (26.01) policjanci z ciechanowskiej patrolówki interweniowali w związku ze zgłoszeniem, z którego treści wynikało, że po jednej z ulic w Niestumiu biegają cztery duże, agresywne psy bez kagańca. Mundurowi potwierdzili informację i ustalili właściciela czworonogów. Psy biegały bez nadzoru po ulicy. Nieodpowiedzialny 52- letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego za popełnione wykroczenie, czyli niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia został ukarany mandatem karnym w kwocie 500 zł – dodaje.
Policja przypomina, że właściciele czworonogów mają obowiązek pilnowania swoich pupili i sprawowania nad nimi właściwej kontroli. Pies może biegać luzem tylko w miejscach wyznaczonych, np. na wybiegach, czy w takich, w których nie będzie stanowił zagrożenia dla ludzi oraz innych zwierząt. Psa nie możemy puszczać luzem ani na osiedlu, ani w lesie, gdzie może gonić dziką zwierzynę, ani w pobliżu dróg, gdyż może wbiec na jezdnię. Obowiązek szczególnej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia nakłada bowiem na właściciela art. 77 kodeksu wykroczeń:
Art. 77. „Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 1000 złotych albo karze nagany”.
Obowiązek wyprowadzania psa na smyczy i w kagańcu nakładają także wewnętrzne przepisy, które regulowane są przez poszczególne gminy i warto się z nimi zapoznać.
Pamiętajmy, że za zachowanie psa zawsze odpowiada jego właściciel. Każdy, nawet najłagodniejszy i najmądrzejszy pies może się czymś rozdrażnić i w najmniej oczekiwanym momencie kogoś zaatakować lub ugryźć. Szkody, które czynią psy, wynikają z błędów popełnianych przez ludzi. Jeżeli jesteś właścicielem psa, pamiętaj, że brak wyobraźni może nieść ze sobą tragiczne konsekwencje.