45-letni kierowca audi nie wyciągnął wniosków, gdy w połowie marca stracił prawo jazdy za zbyt szybką jazdę. W miniony czwartek został zatrzymany, gdy po raz kolejny jechał z prędkością ponad 100 km/h w obszarze zabudowanym. Za popełnione wykroczenie w ramach tzw. recydywy został ukarany mandatem w kwocie 4000 zł i 14 punktami, a prawa jazdy nie odzyska przez kolejne 3 miesiące.
Niestety nie wszyscy wyciągają wnioski ze swoich nieprawidłowych zachowań. Przykładem jest 45-letni kierowca audi, który został zatrzymany przez patrol ciechanowskiej drogówki w miniony czwartek (30.05) w Kownatach Borowych za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 63 km/h. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h mężczyzna jechał z prędkością 113 km/h. Po sprawdzeniu w systemach informatycznych okazało się, że 45-latek nie ma uprawnień do kierowania. Stracił je w połowie marca również za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Teraz okres zatrzymania uprawnień, został przedłużony do 6 miesięcy.
Ponadto w trakcie kontroli okazało się, że auto, którym kierował mężczyzna, nie ma aktualnego przeglądu i ubezpieczenia OC. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny audi, a o braku ubezpieczenia powiadomili Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Za przekroczenie prędkości 45-latek w ramach tzw. recydywy został ukarany mandatem w kwocie 4000 zł, a do jego konta kierowcy zostało dopisanych 14 punktów karnych.
źródło:KPP Ciechanów