Panie pułkowniku, czy od zawsze Pan chciał zostać zawodowym żołnierzem?
– Nie, nie zawsze chciałem zostać żołnierzem zawodowym. W latach 90-tych sytuacja na rynku pracy nie była tak komfortowa jak w chwili obecnej. Dlatego zdecydowałem się wstąpić w szeregi armii.
Jak przebiegała Pana droga zawodowa zanim trafił Pan do Ciechanowa?
– Jestem absolwentem Technikum Rolniczego w Gródkach, Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Rakietowych i Artylerii w Toruniu oraz Akademii Obrony Narodowej w Rembertowie. Po ukończeniu szkoły oficerskiej i mianowaniu na stopień podporucznika dostałem przydział do 1 Brygady Artylerii w Węgorzewie, w której służyłem do 2004 roku, następnie…
cała rozmowa w papierowym wydaniu CC