Kilkanaście dni temu, dokładnie 17 stycznia w Ciechanowie odbyły się uroczystości w 75. rocznicę zbrodni niemieckich okupantów popełnionej w nocy z 16 na 17 stycznia 1945 r. na dziedzińcu ciechanowskiego ratusza oraz na ul. Śląskiej. Rozstrzelano wówczas blisko stu więzionych Polaków.
Na ścianie ciechanowskiego ratusza oraz kamienicy przy ul. Śląskiej znajdują się tablice upamiętniające owe tragiczne wydarzenie. Jednak w mieście są osoby, które nie zgadzają się z zawartymi na nich informacjami. Jedną z nich, która odważyła się upomnieć o historyczną prawdę, jest Janusz Witczak ciechanowski dziennikarz. Jak powiedział Czasowi Ciechanowa, jest wiele rzeczy, które w tej sprawie należałoby wyjaśnić, jednak jako najważniejsze podaje m.in. to iż liczba osób, pomordowanych tej tragicznej nocy nie zgadza się z tą zamieszczoną na tablicy. – W rzeczywistości poległo wówczas 98 osób(74 w ratuszu i 24 na Śląskiej), a na tablicy są tylko 68 nazwiska(50 w ratuszu i 18 na Śląskiej) – mówi Janusz Witczak.
mil.
Więcej w papierowym wydaniu CC